czwartek, 29 listopada 2018

Kosmetyki Estée Lauder



Witam, dzisiaj przychodzę do Was z zestawem  Estée Lauder który udało mi się "upolować" na Black Friday. Markę tą poznałam gdy szukałam perfekcyjnego podkładu i znalazłam - Double Wear, ale o tym zrobię osobną recenzje.

O promocji dowiedziałam się przypadkiem na facebook'u i stwierdziłam że zaryzykuje , zestaw kosztował mnie około 330zł na oficjalnej stronie  Estée Lauder UK , jedna osoba mogła zamówić tylko jeden zestaw . Teraz wiem że była to super okazja . Paczka dotarła dzisiaj, po przeczytanych recenzjach byłam bardzo podekscytowana i czekałam na nią z niecierpliwością... 



Zestaw zawiera :


-Serum Advanced Night Repair Synchronized Recovery Complex II ( ok.300zł)
-Pure Color Envy Sculpting Cienie do powiek  #1 Nude
-Pure Color Envy Sculpting Cienie do powiek  #2 Glow 
-Pure Color Envy Sculpting Cienie do powiek  #3 Glam
- Pogrubiający tusz do rzęs Sumptuous Extreme Lash Multiplying Volume Mascara in shade Extreme Black ( 8ml ok. 150zł)
-Szminka Pure Color Envy  Rebellious Rose, Powerful and Envious ( 3.5g)
-Pure Color Envy Sculpting Lipsticks  in shade Berry Provocative  ( 2.7ml)
-Revitalizing Supreme+ Cell Power Crème (7ml)
-Gentle Eye Makeup Remover ( 100ml)
-Czerwona kosmetyczka
Pierwsze wrażenie na duży plus, kosmetyczka była pięknie zapakowana. Kosmetyki wydają się ekskluzywne co można stwierdzić odrazu po obejrzeniu opakowań, które są solidne i starannie wykonane . O jakości produktów dopiero się przekonam.



Teraz zabieram się za testowanie i oczywiście pisanie recenzji dla Was :) 
Co myślicie o marce Estee Lauder??

Troche ciekawostek:

Założycielką firmy była Josephine Esther Mentzer , początkowo produkowała kremy w domowych warunkach.
Estée Lauder zaczęła zdobywać międzynarodowe rynki w 1960 roku, a jej produkty są obecnie sprzedawane w ponad 150 krajach na całym świecie.
Estee Lauder znalazła się w gronie dwudziestu największych geniuszy biznesu XX wieku według tygodnika "Time" (1998). W wywiadach podkreślała znaczenie sprzedaży jako źródła sukcesu (odwiedzała osobiście salony firmy i brała udział w promocjach produktów). W 2004 roku została odznaczona Medalem Wolności USA.

(inf.-Wikipedia i EsteeLauder.pl)



wtorek, 27 listopada 2018

Kosmetyki AVON- co warto kupić .


Kosmetyki Avon jedni je kochają a drudzy nienawidzą ... 


Jako że byłam aktywną konsultantką ponad rok udało mi się przetestować wiele różnych rzeczy z Avonu, są produkty godne uwagi ale też takie które lepiej unikać . Przez rok miałam różne klientki, niektóre stałe a inne od czasu do czasu , jedno jest pewne, mimo wiele złych opinii w internecie Avon działa od wielu lat , mało tego - cały czas się rozwija. 

No więc jak to jest z tymi kosmetykami ? Które są warte uwagi?? Dzisiaj  postaram się odpowiedzieć na te pytania .   






 Co warto kupić z Avon ?


  • Perfumy - są bardzo trwałe  za niewielką cenę, moje ulubione to : Little Black Dress, Today , My Everything for Her , Tomorrow, Absolute , Always, Avon Life .
  • Mydła w płynie - bardzo wydajne 
  • Żele pod prysznic - bardzo duży wybór zapachów 
  • Kremy do rąk 
  • Płyny do kąpieli 
  • Perełki  brązujące.
  • Szminki matowe - fajne kolory duży wybór jednak trwałość niestety nie zachwyca.
  • Tusz do rzęs Super Shock 
  • Konturówka do oczu - Glimmersticks, Diamonds Eye Liner 
  • Mgiełki do ciała- cudne zapachy
  • Produkty Planet Spa 
  • Krem do twarzy Anew ( różowy)
  • Perfumy męskie 
  • Paletka 4 cieni do powiek Eyeshadow Quad 


Produkty których nie kupię ponownie :


  • Pędzle do makijażu 
  • Szampony
  • Odżywki do włosów
  • Farba do włosów
  • Antyperspirant w kulce

 Pamiętajcie że coś co mi się nie sprawdziło dla Was może być   OK. 


Dajcie znać w komentarzu  czy chcecie recenzje produktów Avon ?


Mimo wielu negatywnych opinii uważam że każdy musi sam przetestować , ja lubię Avon i chyba tak już zostanie, konsultantka byłam 1,5 roku , powoli z tego rezygnuje przez brak czasu. 
Na koniec wstawię kilka zdjęć zamówień z czasów kiedy byłam aktywną konsultantką. 

Pozdrawiam :)


















czwartek, 22 listopada 2018

SOS dla dłoni - czyli domowy zabieg parafinowy.

Pielęgnacja dłoni jest bardzo ważna szczególnie jesienią i zimą , wtedy Nasze dłonie są najbardziej zniszczone i suche.  Ja znalazłam na to sposób , zabieg parafinowy - zawsze kojarzył mi się z wizytą u kosmetyczki ale gdy byłam na szkoleniu manicure hybrydowy ,zrobiłam sobie od razu kurs na zabiegi parafinowe - nie jest to nic skomplikowanego, jednak zależało mi żeby robić to świadomie i zebrać jak najwięcej informacji , uważam że można śmiało robić sobie ten zabieg pielęgnacyjny w domu. Pisze dzisiaj ten post żeby opowiedzieć Wam co nie co o tym i kto wie zbliżają się święta można podpowiedzieć chłopakowi-mężowi i dostać pod choinkę parafiniarkę  :)  Ja kupiłam zestaw parafinowy  z NeoNail , zestaw zawierał :


*podgrzewacz do parafiny o mocy 200wat
*kratkę ochronną na dno podgrzewacza
*2 parafiny po 300g
*1 parę rękawic frotte
*1 parę skarpet frotte
*pędzelek do nakładania parafiny
*rękawiczki foliowe  25 szt
*instrukcję

*kartę gwarancyjną .



Zalety zabiegu parafinowego :

Działa kojąco na zniszczone i przesuszone dłonie i stopy , poprawia krążenie krwi, wpływa korzystnie na stawy ,  dłonie po zabiegu są nawilżone i gładkie .

Co potrzebujemy do wykonania zabiegu :
  1. Podgrzewacz do parafiny z parafiną kosmetyczną w środku 
  2. Peeling (myślę że najlepszy byłby drobnoziarnisty)
  3. Maska lub krem odżywczy 
  4. Rękawiczki foliowe lub poprostu woreczek śniadaniowy ;)
  5. Rękawiczki frotte lub gruby ręcznik 

Zabieg krok po kroku :
Dokładnie myjemy Nasze dłonie i osuszamy ręcznikiem , wykonujemy  peeling , później dokładnie smarujemy dłonie maską lub kremem odżywczym , kolejnym krokiem jest zanurzenie dłoni w gorącej parafinie ( musimy uważać żeby nie poparzyć sobie skóry ) powtarzamy zanurzenia 3 razy , zakładamy rękawiczki foliowe a następnie rękawiczki frotte.
Po ok.20 minutach ściągamy rękawiczki wraz z zastygniętą parafiną . U mnie zwykle ostatnim krokiem jest jeszcze krem ochronny . I gotowe :)


Warto pamiętać ze sama parafina nie nawilża , niezbędna jest maska lub krem.
Przeciwskazaniami do zabiegu są m.in. świeże rany , grzybica , egzema .
Pamiętajmy żeby zaraz po zabiegu nie wykonywać manicure hybrydowego, zwyczajnie nie będzie się trzymał po dawce nawilżenia ;) częstotliwość wykonywania zbiegu uzależniona jest od stanu Naszych dłoni , myślę że początkowo należy powtarzać średnio raz na tydzień.

Zachęcam każdego do wykonywania tego zabiegu w domu, nie jest to skomplikowane a zaoszczędzimy pieniądze i czas na wizyty w salonie.


Pozdrawiam :)


niedziela, 18 listopada 2018

Moja recenzja Urban Decay NAKED 2



Tematem mojej pierwszej recenzji nie mogło być nic innego , zastanawiałam się dość długo nad  zakupem paletki Urban Decay Naked 2
Po obejrzeniu setki recenzji i filmików na YouTube w końcu się skusiłam. Paletę kupiłam będąc w Anglii na stoisku Urban Decay za ok. 40 f , byłam bardzo szczęśliwa z zakupu :) 
Cienie są  zamknięte w solidnej metalowej kasetce która idealnie sprawdza się w podróży - niejednokrotnie sprawdziłam ;) W pudełku  jest 12 dobrze na pigmentowanych neutralnych cieni :
- FOXY - matowy biszkoptowy beż
- HALF BAKED - połyskujący złoty brąz
- BOOTYCALL - połyskujący ciepły beż
- CHOPPER - połyskująca miedź 
- TEASE - matowy jasny brąz
- SNAKEBITE -połyskujący ciemny brąz
- SUSPECT - połyskujący jasny złoty beż 
- PISTOL - połyskujący jasny szarobrązowy
- VERVE - połyskujący perłowy
- YDK - połyskujący chłodny brąz 
- BUSTED - połyskujący intensywny brąz
- BLACKOUT - głęboka czerń 


Cienie idealnie sprawdzą się do klasycznego smokey eyes. Są w niej zarówno matowe jak i połyskujące cienie. Największym hitem jest chyba odcień Blackout - świetnie na pigmentowany 
W środku znajdziemy również pędzelek, ale szczerze mówiąc średnio się sprawdza .



Paletka sprawdza się idealnie do dziennego jak i wieczorowego makijażu . Minusem może być trochę cena , 12 małych cieni za ok. 200 zł (Sephora przecena z 249zł na 209zł ) na rynku jest wiele firm z dobrymi paletami także konkurencja jest duża. W sieci jest bardzo dużo podróbek , także radziła bym kupować w sprawdzonych miejscach ! 
Poniżej wklejam swatche , moja skóra jest dość opalona i zdjęcie może przekłamywać niektóre odcienie .






Podsumowując - jeśli bym miała jeszcze raz wybierać kupiłabym ten produkt ponownie ponieważ sprawdza mi się super, makijaż wieczorowy trzyma mi się całą noc ( po uprzednim użyciu bazy pod cienie zwykłej firmy), duży plus za opakowanie (przeżyło nie jedną podróż) także jeśli ciągle myślisz to zamawiaj odrazu oczywiście w sprawdzonym miejscu - tylko to jest gwarancja że dostaniesz właściwy produkt.


Pozdrawiam :)